Katarzyna Berenika Miszczuk

- "Wszystko co dobre, szybko się kończy"
  Spotkaniem autorskim Katarzyny Bereniki Miszczuk Biblioteka Publiczna w Kazimierzy Wielkiej zakończyła trwający pół roku projekt „Spotkania autorskie”. Dzięki pozyskanym środkom od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego mogliśmy podejmować w naszych murach gości ze świata książki i mediów. W ramach projektu bibliotekę odwiedzili Tadeusz Chudecki, Jarosław Kret, Jan Grzegorczyk, Roman Czejarek oraz jak podkreślił na spotkaniu 18 listopada Adam Bienias – jedyna kobieta Katarzyna Berenika Miszczuk.
  
  Punktualnie o 15:00 w Czytelni pisarkę powitali fani jej twórczości. Autorka bestsellerowych powieści takich, jak Pustułka, Szeptucha, Noc kupały rozpoczęła spotkanie opowieścią o swoich początkach z pisaniem. Jako pierwszą zaprezentowała powieść Wilk, bowiem od niej wszystko się zaczęło. Swoją pierwszą książkę Katarzyna Berenika Miszczuk napisała już w wieku 15 lat, jednak powieść została opublikowana dopiero trzy lata później. Pisarka prezentowała swoją twórczość chronologicznie. W odpowiedziach, które padły na zadane pytania Autorka wyjawiła w jakim gatunku literackim najlepiej się czuje. Fantastyka z elementami mitologii słowiańskiej jest ulubionym motywem przewodnim większości jej dzieł literackich. Przy okazji prezentacji swojej najnowszej powieści Obsesja Katarzyna Berenika Miszczuk, stwierdziła, że jej wykształcenie (z zawodu jest lekarzem) przydaje się w pisarstwie. Elementy medycyny ludowej Autorka wykorzystała również pisząc powieść Szeptucha. Jako czytelnik Katarzyna Berenika Miszczuk czyta „wszystko, co wpadnie w ręce”.
- - W drugiej części spotkania Autorka dała się poznać jako miłośniczka mitologii słowiańskiej. W przygotowanej prezentacji o tajemniczym i nieco prowokacyjnym tytule „Jak nie dać się zabić w świecie słowiańskich demonów? W żartobliwy sposób przedstawiła receptę na poskromienie czyhających na ludzi i ich domostwa demonów. Pisarka zasygnalizowała, że religia słowiańska ściśle łączyła się z przyrodą. Demony słowiańskie były to istoty wrogie człowiekowi, symbolizujące złowieszczy, nieposkromiony charakter przyrody. Jako przykład Autorka podała wodniki topiące ludzi w jeziorach, południce atakujące na polach w południe wywołujące koszmary lub nawet śmierć poprzez atak serca. Spotkanie z Katarzyną Bereniką Miszczuk zakończyła seria pytań od uczestników. Po występie czytelnicy mogli poprosić pisarkę o autograf oraz zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
    
    Zakończenie projektu uświetniła swoim występem Joanna Nawrot – sopran liryczny, która wykonała przeboje operowe i operetkowe. Na zakończenie koncertu regionalista Zdzisław Kuliś odczytał wiersz opiewający talent wokalny Joanny Nawrot pt.: „Jej głos”.
    
    Greta Dzikowska
- Galeria zdjęć
ORGANIZATORZY:

PATRONI MEDIALNI:

"Wszystko co dobre, szybko się kończy"

Linki

Kontakty

Galeria zdjęć